8 czerwca 2013 roku odbyły się V Otwarte Mistrzostwa Jury Krakowsko-Częstochowskiej w Oyama Karate w Olkuszu. Klub Sportowy Oyama Rzeszów reprezentowało pięciu zawodników: Radosław Bąk, Aleksandra Mazur, Jakub Mendrala, Tomasz Słoma i Maja Woźniak.
Zawodnicy startowali w konkurencji Kata (układy formalne) i Kumite (walki). W konkurencji Kata Radosław Bąk w kategorii dzieci zajął drugie miejsce. Jakub Mendrala oraz Aleksandra Mazur wywalczyli w swoich kategoriach brąz. Tomasz Słoma oraz Maja Woźniak mimo wielkich starań odpadli w walkach eliminacyjnych.
W konkurencji Kumite z bardzo dobrej strony pokazała się Aleksandra Mazur, która postanowiła spróbować swoich sił w wyższej kategorii wagowej. Po tej odważnej decyzji w pięknym stylu wywalczyła trzecie miejsce pokonując wyższą i cięższą przeciwniczkę, poprzez spowodowanie niezdolności do walki mocnymi ciosami w tułów. Ola udowodniła tym samym, że siła karate to nie tylko mięśnie, ale przede wszystkim wola walki.
REKLAMA
Bardzo dobre walki stoczyli również Maja Woźniak i Jakub Mendrala, którzy po zaciętych dogrywkach i nie jednogłośnych decyzjach sędziów przegrali pojedynki o trzecie miejsca plasując sie ostatecznie na czwartych pozycjach w swoich kategoriach.
Warto podkreślić że Maja była najmłodszą uczestniczka turnieju, a Kuba posiadając biały pas wystartował w kategorii kolorowych pasów zarówno w Kata jak i Kumite, rywalizując tym samym z zawodnikami ze znacznie wyższymi stopniami.
Funkcję sędziego z ramienia Klubu pełniła Sempai Iwona Stręk, natomiast Sensei Patrycjusz Mostek i Sensei Sławomir Idzik pełnili kolejno funkcje trenera oraz kierownika ekipy.
Osobami odpowiedzialnymi za przygotowanie zawodników do turnieju były instruktorki KS Oyama Rzeszów: Sensei Klaudia Bajrasz i Sempai Iwona Stręk.
Portal resinet.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Zdecydowana większość miłośników narciarstwa i jazdy na desce snowboardowej z Polski, wybiera się w czasie ferii w Tatry. Nie tylko tam można jednak skutecznie oddawać się białemu szaleństwu. Świetnie przygotowane trasy zjazdowe oferują turystom także Bieszczady.