W spotkaniu 9. kolejki III ligi lubelsko-podkarpackiej Resovia podejmowała w Rzeszowie zespół Sokoła Sieniawa.
Środowe spotkanie zawodnicy Resovii mogą uznać za udane jedynie ze względu na końcowy wynik. Pasiaki nie zachwyciły kibiców swoja grą. Usprawiedliwić ich może jedynie stan boiska, który nie pozwalał na kombinacyjna grę.
Gospodarze wyszli na prowadzenie w 26. minucie gry. Wracający po kontuzji Szkolnik wykorzystał dośrodkowanie Świechowskiego w pole karne otwierając wynik meczu. Do końca I połowy na boisku nie wydarzyło się więcej ciekawych sytuacji.
Druga odsłonę z animuszem rozpoczęli goście. Efektem tego był gol wyrównujący Adamczyka w 64 minucie. Gospodarze po stracie bramki nie mogli się pozbierać i dopiero impuls do lepszej gry dały zmiany przeprowadzone przez trenera Resovii. W 79. minucie wprowadzony na boisko krawczyk wykorzystał podanie Szkolnika i Resovia ponownie objęła prowadzenie. Wynik meczu ustalił kolejny zmiennik w końcówce spotkania. Miazga wykorzystał kontrę Resovii i podcinką umieścił piłkę w bramce Kukulskiego.
REKLAMA
Po tej wygranej Resovia nadal zajmuje 2 pozycje z dorobkiem 18 punktów, w tym że lider tabeli, JKS Jarosław ma o 1 punkt i mecz więcej.
Kolejne spotkanie Resovia rozegra w niedzielę (22.09 o godz. 16:00) na wyjeździe z zespołem Omega Stary Zamość.
Portal resinet.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i wypowiedzi zamieszczanych przez internautów. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Zdecydowana większość miłośników narciarstwa i jazdy na desce snowboardowej z Polski, wybiera się w czasie ferii w Tatry. Nie tylko tam można jednak skutecznie oddawać się białemu szaleństwu. Świetnie przygotowane trasy zjazdowe oferują turystom także Bieszczady.